Forum Hyundai Tucson Polska

Pewnie przyda się taka informacja przyszłym kupującym.
W wątku:
- różnice zewnętrzne
- różnice wewnątrz
- poprawki po lifcie: poprawiony zaczep maski, poprawione trzecie światło stop, poprawione sprzęgło w 1.6 T-GDI (brzęczenie w niskich temperaturach w przedliftach)
- po lifcie: zmiany w gamie silnikowej
- wersja N-Line

W lipcu 2018 roku Hyundai Tucson trzeciej generacji przeszedł obszerną restylizację nadwozia, która przyniosła nowy wygląd przedniej części nadwozia z bardziej wciętymi krawędziami atrapy chłodnicy, przestylizowane wkłady reflektorów wykonane technologii LED, a także inaczej ukształtowane lampy tylne wraz z inaczej ulokowanymi światłami odblaskowymi.
Zdecydowano się na również na zamontowanie nowej deski rozdzielczej, która otrzymała nowy układ przyrządów na konsoli centralnej. Pojawił się umieszczony nad kokpitem większy wolnostojący ekran dotykowy, z kolei nawiewy umieszczono w niżej, w poziomym kształcie. W gamie jednostek napędowych znalazł się też wariant z układem Mild Hybrid.

PRZÓD
Przed liftingiem:

Po liftingu:

Zestawienie różnic:


TYŁ
Przed liftingiem:

Po liftingu:



WNĘTRZE
Przed liftingiem:

Po liftingu:

Zestawienie różnic:


N-LINE

Różnice zewnętrzne:


nie umiem zestawić obrazków obok siebie

środek po lift https://api.pgd.pl/uploads_hyundai/mode ... ine_05.jpg przed lift https://m.autokult.pl/Tucson-2-w-srodku ... 70,0,0.jpg

Miałem przed lifta 4 lata teraz mam polifta i uważam, że w przedlifcie było zdecydowanie lepsze fotele. Również ich wykonanie było moim zdaniem lepsze. Co do deski przedniej to wydaje mi się, że to nowe rozwiązanie jest lepsze. W przedlifcie deska się strasznie rysowała tuta połączenie trzech różnych materiałów może temu zapobiec. Co do jakości wykonania to niestety nie ma różnicy a więc i postępu w polifcie. Myślę, że Hyundai czyli jedna z tańszych marek daje produkt adekwatny do jakości materiałów nie ma z kolei zastrzeżenia do wykonania powłoki lakierniczej, zespołu napędowego, itp. Przez 4 lata eksploatacji i przebiegu około 120tys. km zero problemów nawet żarówki nie wymieniałem żadnej. Dlatego bez chwili wahania wybrałem kolejnego Tucsona. Uzupełniłem go jedynie o wyposażenie i parametry, których mi bardzo brakowało tj. silnik z 1,6gdi na 1,6t-gdi i automatyczna skrzynia biegów. Ponadto oświetlenie bled jest zdecydowanie lepsze o halogenowego. Z dodatków przydatne jest rozpoznawanie ograniczeń prędkości i dostęp bezkluczykowy. Oświetlona klamka, asystent pasa ruchu czy monitorowanie zmęczenia kierowców dla mnie są zbędne.

A waszym zdaniem który fajniejszy przed lift czy po lift.

Wolałbym polift ale nie chciało mi się czekać

przód przed lifta a tył po lifcie (jakoś te odblaski usytuowane niżej bardziej mi się podobają), a na style zdecydowałem się tylko ze względu na ledy inne dodatki mnie nie interesowały , jazda w nocy na ledach nie ma porównania do zwykłych halogenów.

Ja zdecydowanie wolę po lift, najbardziej N Line z racji rewelacyjnego przedniego zderzaka i układu świateł dziennych (bumerangi ), biledy i całość robi świetna robotę wizualną, do tego środek ala skóra i alcantara sprawiają dodatkowe wrażenie na plus (to że to syntetyczny materiał to akurat dla mnie na plus).

Poadam pisze: ↑

28 kwie 2021, 14:52

przód przed lifta a tył po lifcie

Też tak uważam. Ale i tak jest po prostu ładny, dzięki zgrabnemu przedliftowi zdecydowałam się na tucsona, a że miał być nowy, to nie miałam wyboru i był tylko polift (koniec 2019)

Jestem konserwatystą, zdecydowanie przedlift