Tucson TL
Co w naszych samochodach wymagało naprawy

Akcje serwisowe oficjalne i nieoficjalne dotyczące samochodu Hyundai Tucson TL 2015-2020.
Inżynier Mamoń

Re: Co w naszych samochodach wymagało naprawy

Post autor: Inżynier Mamoń » 03 paź 2017, 18:36

Dokładnie! Wyciszenie jest naprawdę całkiem niezłe.
Serwis ma już część, umówiłem się na przyszły czwartek. Zastrzegłem sobie, że chce być osobiście przy wymianie - nie wierzę już "dziadom" za grosz :-)

krisman

Re: Co w naszych samochodach wymagało naprawy

Post autor: krisman » 03 paź 2017, 22:16

Kuźwa i przez Ciebie wybadałem i u siebie luz w tym "trójkątnym bzdecie" ale nie halasuje więc lepiej nie zgłaszam ;)

Inżynier Mamoń

Re: Co w naszych samochodach wymagało naprawy

Post autor: Inżynier Mamoń » 03 paź 2017, 23:27

Hehe, trochę luzu nie zaszkodzi :-)
A tak na poważnie, luz nie jest problemem. Sprawdź, czy jak naciskasz na górny wierzchołek, to czy nie trzeszczy.

krisman

Re: Co w naszych samochodach wymagało naprawy

Post autor: krisman » 04 paź 2017, 14:09

Sprawdziłem i jest O.K. :)

Antares
Forumowicz
Posty: 74
Rejestracja: 07 paź 2016, 23:28
Lokalizacja: Szczecin
Twój samochód: Hyundai Tucson TL 1,6 GDI Style, pakiet bezpieczeństwa
Kolor: Thunder Gray

Re: Co w naszych samochodach wymagało naprawy

Post autor: Antares » 11 paź 2017, 10:19

Niedawno minął rok, jak jeżdżę moim Tucsonem. Przez ten czas nie miałem z nim absolutnie żadnych problemów. Kilka dni temu wymieniłem olej + filtry, gdyż zawsze wymieniam raz do roku lub max co 15 tys. km przebiegu (silnikowi na pewno wyjdzie to na dobre :) ). Przy okazji tej wymiany serwis zmienił trzecie światło stopu, chociaż nie wykazywało żadnych oznak "niesprawności". Widocznie było ujęte w serii aut, w których obligatoryjnie dokonuje się wymiany. Aktualizowali też navi i softa. Cała operacja trwała trochę ponad godzinę. Jestem mega zadowolony i życzę wszystkim koleżankom i kolegom równie bezawaryjnej eksploatacji.
2016, Hyundai Tucson 1,6 GDI Style, Thunder Gray

Grzesiek
Forumowicz
Posty: 67
Rejestracja: 21 sie 2017, 11:16
Lokalizacja: warmia i mazury
Twój samochód: 1.6 GDI Style
Kolor: phantom black

Re: Co w naszych samochodach wymagało naprawy

Post autor: Grzesiek » 25 lis 2017, 11:03

Nie wiem jak mogłem tego nie zauważyć podczas odbioru auta. Raczej nie mogłem, bo "wyszło" po kilku myciach. Porobiłem zdjęcia, opisałem, wysłałem do salonu. Odpowiedź była natychmiastowa: OK będziesz miał czas przyjedź spolerujemy.
Nie pali się, a więc dop. teraz wybierając się po zimówki umówili nie również z lakiernią i faktycznie spolerowali błotnik, że nie ma śladu.
Co to było od czego, przez kogo tego nie wie nikt - nie ważne. Najważniejsze, że sprawnie załatwione.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

krisman

Re: Co w naszych samochodach wymagało naprawy

Post autor: krisman » 25 lis 2017, 14:07

Myślałem że to widok przez szybę, tak wyglancowane :shock: :D

Julek

Re: Co w naszych samochodach wymagało naprawy

Post autor: Julek » 25 lis 2017, 14:21

Hehe. A ja się zastanawialem co takie zniekształcone zdjęcie. Ale się dałem...

Wysłane przy użyciu Tapatalka


Grzesiek
Forumowicz
Posty: 67
Rejestracja: 21 sie 2017, 11:16
Lokalizacja: warmia i mazury
Twój samochód: 1.6 GDI Style
Kolor: phantom black

Re: Co w naszych samochodach wymagało naprawy

Post autor: Grzesiek » 25 lis 2017, 16:06

hehe świeci się jak ........... i dlatego ciężko było uchwycić te zadrapania na lakierze
Zdjęcia z sierpnia miesiąc po odbiorze

Sirkl
Twórca
Posty: 100
Rejestracja: 17 gru 2017, 9:54
Lokalizacja: Gdańsk
Twój samochód: 1 -1.6 Comfort, 2- 1.6 N Line
Kolor: 1-Biały, 2- Biały

Re: Co w naszych samochodach wymagało naprawy

Post autor: Sirkl » 17 gru 2017, 10:23

Witam!
1.6 GDI
Może kogoś to zaciekawi i sprawdzi u siebie. Ja w tylnych światłach przeciwmgielnych zauważyłem parę a właściwie zbierającą się tam wodę. Dodatkowo przy przejeżdżaniu przez spowalniacze ( progi) z tylnego zawieszenia dochodziło ciche skrzypienie niesłyszalne przy grającym radiu czy pracujących nawiewach. Obie usterki zgłosiłem do serwisu. W serwisie powiedziano mi, że parujące lampy to naturalna sprawa ale je sprawdzą, podobnie jak skrzypienie. Po 20 min auto było po oględzinach. Okazało się, że to zaparowanie nie jest normalne i lampy nadają się do wymiany. Co do skrzypienia w zawieszeniu to okazało się, że oba tylne amortyzatory są rozszczelnione (wada fabryczna) i konieczna jest wymiana w ramach gwarancji. Po wymianie dam znać czy skrzypienie ustało. Pozdrawiam!

ODPOWIEDZ
Żarówki LED do samochodu