Forum Hyundai Tucson Polska

Dzięki za namiar:)
Sprawdzę bo mnie nurtuje to czemu w tym polu rok miałem 2018

Sprawdzone i faktycznie mam rok modelowy 2018, zatem od marca br. Tucsony już takie wychodzą z fabryki:)
Dobrze bo zawsze to plus w przyszłości przy odsprzedaży.

Dzięki Krisman za namiar na bardzo ciekawą stronę, o której nie miałem pojęcia. Można wiele z niej się dowiedzieć i na przyszłość nawet mechanika poduczyć:)

Otrzymałem dzisiaj VIN. Potwierdzam, również mam rok modelowy 2018. Odbiór Tucsona w środę.

No to super, doczekałeś się

witam. a czym różni się tucon z roku modelowego 2017 a 2018 ?? wie ktoś?

Np.wersja comfort tym, że jest aktywny system SLIF (bez kolorów).

Nieco lepszą ceną przy odsprzedaży w przyszłości

No nie wiem... takie niuanse raczej są drugorzędne przy kupnie używanego samochodu. Według mnie kluczowy jest rok produkcji, przebieg (udokumentowany) i stan wizualny samochodu.

Rok modelowy, to zwykła ściema na którą w PL nikt się nie łapie, no może prawie nikt.

Oj koledzy co Was tak dziwi
To prawie nikt było do mnie pewnie
Jak tak uważacie ale to nie taka ściema skoro wszystkie koncerny mają tzw. rok modelowy z tym że w różnym czasie jest on wprowadzany dla różnych marek. Czasem jest zmiana w wyposażeniu, która niekoniecznie jest już widoczna w cenniku, czasem poprawiono lub usunięto jakieś usterki, które były w poprzednich latach zaobserwowane. Np. problem z 3 światłem stopu czy zaczepem klapy może się już w nowym roku modelowym nie pojawiać.
I przy odsprzedaży ludzie owszem zwracają uwagę naupiera na przebieg, stan, książkę itp ale jeśli dodatkowo mamy rok modelowy już kolejny to dla wielu będzie to plus. Ot choćby dlatego, że Pan Kowalski przed zakupem auta czytał, że w danym modelu była pewna usterka ale została usunięta w kolejnym już roku, z którego akurat chce auto kupić. Zatem uznał, że choć usterka przecież nie była poważna i naprawiana w ASO na gwarancji to weźmie dla pewności rocznik w którym już o niej inni na forach nie pisali bo jej w tym roczniku już nie było.
Dzisiaj warto mieć każdy argument bo rynek używanych aut jest bardzo duży. Nie mówię o tysiącach więcej ale parę stówek jak się za to więcej dostanie to będzie na chociażby bagażnik na rowery

Swoją drogą właśnie taki nabyłem do Tucsa, montowany na hak.