Tucson TL
Kuny w komorze silnika.

Masz problem z nadwoziem lub karoserią - Tucson TL? Napisz tutaj.
rav

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: rav » 04 lis 2017, 20:50

I jak się silnik rozgrzeje to pięknie pachniucha spod maski jak się obok auta przechodzi
U mnie też wiszą 2 z biedry od maja chyba już.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka


krisman

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: krisman » 04 lis 2017, 22:11

Niestety i do środka zapaszek dociera

Awatar użytkownika
marcelini
Weteran
Posty: 308
Rejestracja: 07 mar 2017, 11:07
Lokalizacja: Jelenia Góra
Twój samochód: Santa Fe
Napęd 4x4: Tak
Skrzynia: Automat
Paliwo: Diesel
Kolor: white pearl

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: marcelini » 05 lis 2017, 17:39

Nie czuję. Może kwestia miejsca w którym wiszą. Ja powiesilem przy grodzi, po lewej stronie, na chyba hamulcowych przewodach.
Santa Fe CRDi 4 WD white pearl

Awatar użytkownika
aspolnet
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: 08 paź 2017, 18:37
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Twój samochód: 1.6 GDI 132KM 2WD 6MT C+N
Kolor: Moon rock

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: aspolnet » 05 lis 2017, 18:24

Ja na razie w moim tucsonie nie mam problemu z kunami, szczurami itp ale czasem pod maską grzeje się kot sąsiadów, wprawdzie gdy jest mokro to zostawia ślady ale może to lepsze niż inne stwory?! Jeżeli przed domem zaparkuję autko syna (toyota) to na bank szczury pogryzą kable zapłonowe więc w okolicy stwory są! Natomiast znajomy "dealer" używanych aut poradził mi żebym przymocował pod maską trochę psiej sierści - podobno to bardzo skuteczny i mało uciążliwy sposób - szukam długowłosego psa....

Julek

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: Julek » 05 lis 2017, 20:10

Tucson śpi w garażu, a więc nic nie zakładałem przeciw gryzioniom. W poprzednich autach również nie miałem problemów. Odpukać.

Wysłane przy użyciu Tapatalka


rav

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: rav » 05 lis 2017, 20:54

Julek bo auta króla Juliana nie ruszają


Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka



krisman

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: krisman » 05 lis 2017, 20:56


Julek

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: Julek » 05 lis 2017, 22:10

Hehe...

I like to move it ,move it
I like to move it, move it
I like to move it,move it
ya like ta:{move it]



Wysłane przy użyciu Tapatalka

macka
Forumowicz
Posty: 69
Rejestracja: 15 gru 2016, 12:41
Lokalizacja: WLKP
Twój samochód: Tucson
Kolor:

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: macka » 06 lis 2017, 7:58

U mnie pies (beagle) non stop "podlewa" koła i przypuszczam, że dlatego stwory omijają moje auta...
kiedyś byli znajomi Focusem II i po jednej nocy niestety kable mieli nadgryzione (przejechali ok 80 km z brakiem mocy)
i jedno co zauważyłem - ich auto nie było oznaczone przez psa...
2016 Hyundai Tucson Style
2.0 CRDi 6MT 2WD
Micron Grey

krisman

Re: Kuny w komorze silnika.

Post autor: krisman » 06 lis 2017, 8:34

Nie bój nie bój, felgi ruda zje

ODPOWIEDZ
Żarówki LED do samochodu