Forum Hyundai Tucson Polska

Nikt raczej nie popędzi do ASO po nową turbinę, lub będą to jednostki. Rynek części regenerowanych i zamienników ma się dobrze i w tym przypadku zapełni doskonale te lukę również. Tak więc byłbym daleki od tego stwierdzenia że T-GDI będą tańsze, imho raczej nie będą ponieważ cena zakupu była o wiele wyższa niż zwykłego GDI. Moim zdaniem nie ma sensu ładować do GDI gazowni, jeśli ktoś trzepie kilometry to i tak lepszym rozwiązaniem jest 1.7 CRDI - lepszy moment obrotowy w takim intensywnym uzytkowaniu to lepsze i bezpieczniejsze rozwiązanie niż ospałe wolnossące GDI. DPF również nie powinien stanowić wtedy przeszkody.

Nie każdy chce diesla. Ja swoją przygodę z dieslem zakończyłem na 2,2 DTI w Vectrze C. Super silnik, bezawaryjny bez tych ekologicznych gówien. Każdy następny diesel to porażka. Za parę lat nie będzie chętnych na używanego nowoczesnego diesla. Już teraz widać w ogłoszeniach że pełno używek np. XC60 w dieslu. Nikt tego nie tyka. Leżą miesiącami na otomoto.
Wg mnie auto nie tylko kupuje na dziś ale i na jutro.
Oczywiście wolałbym mieć 180KM pod maską ale żeby to chociaż był silnik 2,0-2,2. Ale nie 1,6 z turbiną bo nie lubię turbin.
Jak miałbym kupić Hyundaia za 120k w dieslu to wolałbym CX-5 z 2 litrową benzyną.

Trochę odświeżę ten burzliwy temat... Tucsona odbierałem na koniec grudnia a ma już prawie 8 tys km, pomysł jest taki że chce założyć LPG (bezpośredni wtrysk) - chce napisać do Hyundaia jeśli po założeniu LPG (np Prins) zabiorą mi tylko gwarancję na głowicę, tłoki, zawory to chyba się zdecyduje ponieważ samochodem planuje śmigać jakieś 5 - 6 lat (ok 250 - 300 tys km). Sam koszt może nie mały instalacja to około 8,5 - 9,5 tys zł natomiast tyle bym musiał dołożyć do diesla więc chyba nie ma aż takiego dramatu.

muszę przyznać że sam jestem ciekaw jak to będzie. Co powie H, jak będzie pracował samochód, jaka rzeczywista oszczędność.

@mlodyksiegowy przy twoich przebiegach, gaz to dobra inwestycja. W serwisie twierdzili, że silniki Hyundaia bardzo dobrze współpracują z instalacjami LPG.

mlodyksiegowy pisze: ↑

08 mar 2018, 21:02

Trochę odświeżę ten burzliwy temat... Tucsona odbierałem na koniec grudnia a ma już prawie 8 tys km, pomysł jest taki że chce założyć LPG (bezpośredni wtrysk) - chce napisać do Hyundaia jeśli po założeniu LPG (np Prins) zabiorą mi tylko gwarancję na głowicę, tłoki, zawory to chyba się zdecyduje ponieważ samochodem planuje śmigać jakieś 5 - 6 lat (ok 250 - 300 tys km). Sam koszt może nie mały instalacja to około 8,5 - 9,5 tys zł natomiast tyle bym musiał dołożyć do diesla więc chyba nie ma aż takiego dramatu.

Zenit ma zestaw za 5 tys

mlodyksiegowy pisze: ↑

08 mar 2018, 21:02

śmigać jakieś 5 - 6 lat (ok 250 - 300 tys km)

Myślisz że wytrzyma bez remontu 250 tys.km ???
...głowica, zawory...

Speedor pisze: ↑

08 mar 2018, 21:43

Myślisz że wytrzyma bez remontu 250 tys.km ???
...głowica, zawory...

Nie wiem, przy 250 - 300 tys potrafi iść UPG przy samej jeździe na PB, myślę że głowica wytrzyma natomiast może się okazać konieczna wymiana UPG, regulacja zaworów (kilka razy), ewentualnie naprawa gniazd zaworowych + regeneracja lub wymiana zaworów.
Nie wiem jak sprawa wygląda przy wtrysku gazu w fazie ciekłej (przez wtryskiwacze paliwa) podobno jest to rozwiązanie bardzo zbliżone do zasilania PB, wszystkie samochody jakie miałem na LPG dojechały do 300 tys bez większych problemów

Sama naprawa głowicy też nie wydaję się jakoś super kosztowna, jest to dość popularny silnik i raczej bez udziwnień więc raz że powinien być trwały a sama napraw głowicy rozsądna cenowo (oczywiście poza ASO - ale jak nie będzie gwarancji na silnik jakie to ma znaczenie)

Fred.X pisze: ↑

08 mar 2018, 21:40

Zenit ma zestaw za 5 tys

STAG za 3,5 czy 4tys dedykowane do tego silnika, niestety STAG i Zenit to rozwiązania z dotryskiem PB więc chyba wolę dopłacić te 4 tys i mieć LPI (choć pojawia się problem serwisu pompy LPG)

@mlodyksiegowy- Popytaj w EnergyGaz w Warszawie. Nie wiem jak jest z zaworami w bezpośrednim wtrysku. Przy takich przebiegach warto się zastanowić nad LPG. Sam bym założył.
Czy będzie wzięcie na auto z 300tys.przebiegu z LPG na rynku wtórnym w porównaniu z tym samym rocznikiem bez LPG.
Też to trzeba wziąć pod uwagę. Kwestia ceny.