Forum Hyundai Tucson Polska

A mnie to jednak trochę dziwi, czemu aż tam chcą targać auto? Czyżby znowu testy na wszelkie możliwe sposoby? Bo jeśli to tylko skrzynia by była, to po co aż tam?
Tak czy siak fajnie że zauważyli "smród" bo to zapewne powód zmiany stanowiska, no i co z autem kolegi maik30d?

Ja wczoraj wysłałem pismo reklamacyjne z tytułu rękojmi, PJ22 prosił bym o prywatny kontakt w celu wymiany informacji jestem z Michałem w kontakcie telefonicznym możne mi podpowiesz jak z nimi rozmawiać aby przyspieszyć sprawę. czy oni w tym piśmie przynali sie do wadliwej partii skrzyń ?? przybliżę jeszcze raz szczegóły mojego samochodu:

Szczegóły:
TUCSON 1.6 TGDI 2WD

Numer silnika G4FJHZ XXXXXX
G: benzyna
4-cylindrowy
F: silnik Gamma (γ) (benzynowy)
J: 1591 cm³ (silnik Gamma T-GDI)
H: 2017
Z: Żylina (Słowacja)


Nr skrzyni biegów TN27GU XXXXXX

– G: 2016
– U: Ulsan (Korea)

Produkcja samochodu
Data dostawy 2017-04-15
Data produkcji 2017-01-31

Jeżeli w końcu znajdą przyczynę i skutecznie ją usuną, to samochód maik30d jak i innych użytkowników mających tę usterkę, zostaną naprawione. Nie wyobrażam sobie by mogło być inaczej!

Zabierają do Czech bo zapewne na tym przykładzie zrobią szkolenie dla serwisantów z Europy zapewne
A na poważnie świadczy to o tym, że nareszcie podeszli do problemu poważnie. Nie wyobrażam sobie żebyś nie był po tej naprawie zadowolony a może skończyć się to nawet propozycją wymiany samochodu.

Biorą auto do Czech bo wymienią skrzynię, a później zapewne będą testować na hamowni albo coś podobnego. Zapewne chcą mieć pewność, że problem zostanie rozwiązany. W kolejnych autach z usterkami zapewne będą wymieniać skrzynie w polskich ASO. Wychodzi na to, że Twój samochód będzie autem doświadczalnym. Ale skoro ma przynieść poprawę to nie ma co narzekać.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

moim zdaniem auto powinno zostać oddane całe do ekspertyz, taki gigant jak HMP i KMP powinni unikać takich wpadek i nie psuć sobie reputacji na rynku polskim jak i europejskim. Powinni w ramach rekompensaty (straconego czasu na wymianach serwisach , listach oraz drogi sądowej ) dać nowy samochód pocałować rączkę i grzecznie przeprosić. Jak waszym zdaniem w samochodach z przebiegiem 100km do 15k wymiana skrzyni wpływa na wartość rynkową samochodu. Jaki potencjalny klient kupił by taki samochód powiem żaden przecież z góry nasuwa się pytanie dlaczego została wymieniona skrzynia, każdy klient po przeczytaniu takiej informacji w książce serwisowej zaloguje się na każde forum Hyundaia lub zacznie szukać wyjaśnienia i znajdzie to co trzeba.

W książce po wymianach nie ma śladu zapewne, tak robią prawie wszystkie aso. Idzie na zlecenie i jest odnotowane w systemie i tyle.

mrmajk88 pisze:moim zdaniem auto powinno zostać oddane całe do ekspertyz, taki gigant jak HMP i KMP powinni unikać takich wpadek i nie psuć sobie reputacji na rynku polskim jak i europejskim. Powinni w ramach rekompensaty (straconego czasu na wymianach serwisach , listach oraz drogi sądowej ) dać nowy samochód pocałować rączkę i grzecznie przeprosić. Jak waszym zdaniem w samochodach z przebiegiem 100km do 15k wymiana skrzyni wpływa na wartość rynkową samochodu. Jaki potencjalny klient kupił by taki samochód powiem żaden przecież z góry nasuwa się pytanie dlaczego została wymieniona skrzynia, każdy klient po przeczytaniu takiej informacji w książce serwisowej zaloguje się na każde forum Hyundaia lub zacznie szukać wyjaśnienia i znajdzie to co trzeba.

Odnosze czasem wrazenie, ze u nas w kraju jest tak, ze cokolwiek ktos cos chce zalatwic polubownie to jest zle. Jak nic nie zrobi, jeszcze gorzej.
To sedna...Dobrze, że coś się dzieje w sprawie. Mrmajk88, jeszcze "wczoraj" HMP nie widział żadnego problemu. A gdyby tak sprawę zostawili to w ogóle były by nici ze sprzedaży auta bez znacznej straty. Co do nowego auta... to by było wspaniale. Ale tego nie zrobią, bo problem nie tkwi w jednej sztuce tylko w tysiącach na naszym globie.
Jeżeli nawet w taki sposób załatwią sprawę to HMP ma ode mnie duży +.


Wysłane przy użyciu Tapatalka

No ale co mieli Ci powiedzieć w naszym serwisie? Że nie mają pojęcia i pomysłu co, to jest i długo jeszcze tak będzie? Teraz, gdy samochód trafi do fabryki wydaje mi się, że będą mieć większe możliwości zdiagnozowania problemu.

Pewnie, że będą mieć większe możliwości. Fabryka to fabryka. Wszystko montowane fabrycznie a nie w jakimś ASO przez personel który sam nie wie co i jak. Do tego profesjonalny zespół który zbada prpblem od podszewki.

Wysłane przy użyciu Tapatalka