Forum Hyundai Tucson Polska

Prawda, Internet nie zapomina.

Moim zdaniem jest to odbicie hałasu rozrządu pracującego na zimno, u mnie tez rozrząd słychać bardziej z lewej w nadkolu niż tam gdzie jest, czyli z prawej. Ale to tylko Filmik i nie wiele wnosi w stosunku do słuchania na żywo. Po podniesieniu maski z której bardziej słyszysz hałas?

Cyrku ciąg dalszy, i to coraz grubiej!!! Salon Szymański wydał dziś samochód, bez przedstawienia nam opinii HMP. Opinia została przesłana, drogą pocztową, do naszego adwokata, a żonie uniemożliwiono w nią wgląd, podczas odbioru. Uniemożliwiono także, ocenę dokonanej naprawy. Odpalono tylko silnik, bez zwiększenia obrotów silnika, bo Pan R. twierdzi iż może to skutkować jego uszkodzeniem. Pojazd po rozmowie z naszym pełnomocnikiem, został odebrany z uwzględnieniem tych uwag, oraz brakiem usunięcia wady. Dalsze kroki, będziemy podejmować, gdy prawnik otrzyma opinię
Żona zapytała, skoro nie można dodawać gazu, to jak ma ruszyć spod salonu? Pan R. odpowiedział, że teraz już można.
Tak bezczelnego typa i chamstwa ze strony sprzedawcy, jeszcze nie spotkałem.
Dodam jeszcze, że przed "naprawą" odpadła na dodatkowa listwa w bagażniku, która od początku była marnie zamontowana. Prze prawie 2 tygodnie, nie naprawili tej listwy.

Szok ! Szok ! Szok !

Wysłane przy użyciu Tapatalka

To się do TVN'u nadaje cyrk jakich mało.

Czytam to wszystko i nie dowierzam. To wszystko co tutaj opisujecie, to tak naprawdę? Jeśli tak, to cyrk i to na kółkach. A jak wchodzimy do salonu i jesteśmy zainteresowani, to tacy mili i uprzejmi. Podejrzewam, że są salony, które nie robią problemów w takich sytuacjach, ale to co wyprawia ten oddział, to cycki opadają do samej ziemi.

No masz ci los....

Nieszczęścia chodzą parami, normalnie ręce opadają

Jak zwykle jedna bieda w d... nie da.
Z tym dodawaniem gazu, będzie im bardzo ciężko coś udowodnić, bo R. twierdził wczoraj, że oni nigdy gazu nie dodawali, jak stał
Jeśli chodzi o działanie samochodu, jeszcze się dokładnie nie przyjrzałem. Wstępnie wydaje się że grzechotanie jest mniejsze, ale występuje, najbardziej przy spadku obrotów. To co zauważyłem to w czasie jazdy okresowo pojawia się w kabinie dziwne piszczenie, którego nie było i jakieś odgłosy przy spadku z wysokich obrotów, czego też nie było. Jeszcze ze 2 naprawy i stacja utylizacji pojazdów, może mieć zajęcie.

Davidoff pisze: ↑

25 lis 2017, 0:12

Czytam to wszystko i nie dowierzam. To wszystko co tutaj opisujecie, to tak naprawdę?

Powiem tak, nie jestem takim sk...... aby to wymyślić, a co dopiero zastosować. Jeśli ktoś Pana R. zmusza do takiego zachowania, to ja bym się po prostu zwolnił, chyba że on to z własnego serca robi. Najlepsze, że się ze swoimi prymitywnymi zagrywkami rozwija. Mimo, że wiemy czego się spodziewać i tak nas zaskakuje.