Awaryjność silników niemieckiej myśli technicznej vs koreańska.

Luźne tematy o wszystkim co nie jest związane z Hyundai Tucson.
Julek

Re: Awaryjność silników niemieckiej myśli technicznej vs koreańska.

Post autor: Julek » 13 sty 2018, 20:24

Nic mi nie trzeszczy, nic nie swiszczy od wiatru w przeciwieństwie do seatów jakie miałem. A plastików nie zauważam. Ot.

Wysłane przy użyciu Tapatalka


miras2016
Mistrz
Posty: 885
Rejestracja: 13 paź 2016, 14:40
Lokalizacja: woj. śląskie
Twój samochód: Tucson TL (2015) 1.6 T-GDI 4WD
Kolor:

Re: Awaryjność silników niemieckiej myśli technicznej vs koreańska.

Post autor: miras2016 » 13 sty 2018, 20:26

Ja lubię plastiki, tylko ten biały nalot... pierwszy raz z czymś takim się spotkałem.
1.6 T-GDI 4WD Comfort

krisman

Re: Awaryjność silników niemieckiej myśli technicznej vs koreańska.

Post autor: krisman » 13 sty 2018, 20:48

Nie mam żadnego nalotu :shock:

kik

Re: Awaryjność silników niemieckiej myśli technicznej vs koreańska.

Post autor: kik » 13 sty 2018, 20:52

U mnie również brak nalotu. Zapewne wynika to ze środków które używasz.

kik

Re: Awaryjność silników niemieckiej myśli technicznej vs koreańska.

Post autor: kik » 13 sty 2018, 20:53

Z niemieckiej myśli technicznej miałem Seata i Opla i ich poziom awaryjności przy zerowej awaryjności HT był porażający.

miras2016
Mistrz
Posty: 885
Rejestracja: 13 paź 2016, 14:40
Lokalizacja: woj. śląskie
Twój samochód: Tucson TL (2015) 1.6 T-GDI 4WD
Kolor:

Re: Awaryjność silników niemieckiej myśli technicznej vs koreańska.

Post autor: miras2016 » 13 sty 2018, 21:02

kik pisze:
13 sty 2018, 20:52
U mnie również brak nalotu. Zapewne wynika to ze środków które używasz.
Właśnie, w innych samochodach nie stosowałem, żadnych środków chemicznych i taki objaw nie występował. Wystarczyło przetrzeć kurz ściereczką i tyle...
1.6 T-GDI 4WD Comfort

samsung19
Weteran
Posty: 274
Rejestracja: 24 wrz 2016, 15:23
Lokalizacja: ---
Twój samochód: ---
Kolor: ---

Re: Awaryjność silników niemieckiej myśli technicznej vs koreańska.

Post autor: samsung19 » 13 sty 2018, 23:17

Plastiki są twarde i są podatne na zarysowania.
Wracając do tematu to niestety ale silnik obecnego Hyundaia ( i nie tylko ) nie wytrzyma tyle co dawniejsze auta. Niemiecki silnik 1.9TDI był jak czołg

viki2000

Re: Awaryjność silników niemieckiej myśli technicznej vs koreańska.

Post autor: viki2000 » 14 sty 2018, 9:18

Słowo klucz " był " . I już nigdy nie wróci . Nie spełnia dzisiaj żadnych parametrów i norm, przez zielonych. Więc to co napisałeś jest tak oczywiste jak biały śnieg w zimie w górach.
Idąc dalej , wszyscy wiemy jak koncern VAG w ostatnich latach skompromitował się, i nie piszę tutaj tylko o aferze Dieselgate.
A na końcu jak widzę, że wmawia mi się, że Skoda to marka premium, kosztuje tyle co premium , to mi ręce opadają ( odczucie subiektywne ).
Rwicik, mnie stać na nowe audi, tylko ... uważam, że w tym aucie to przerost formy nad treścią , auto wycenione za wysoko, tym co sobą reprezentuje, pospolite jak golf ( odczucia subiektywne ) , sąsiad ma a6c7, nowe, już po remoncie silnika, bo klekotał jak stary ursus, a więc... jednak awaryjne , wystarczy poczytać fora, niekoniecznie polskie na których wszyscy wszystko wiedzą.

Awatar użytkownika
Fred.X
Weteran
Posty: 308
Rejestracja: 16 lis 2017, 20:57
Lokalizacja: Toruń
Twój samochód: Tucson 1.6 GDi
Kolor: Polar White

Re: Awaryjność silników niemieckiej myśli technicznej vs koreańska.

Post autor: Fred.X » 14 sty 2018, 11:04

miras2016 pisze:
13 sty 2018, 20:26
Ja lubię plastiki, tylko ten biały nalot... pierwszy raz z czymś takim się spotkałem.
a wosku żadnego nie używałeś ?

Awatar użytkownika
Fred.X
Weteran
Posty: 308
Rejestracja: 16 lis 2017, 20:57
Lokalizacja: Toruń
Twój samochód: Tucson 1.6 GDi
Kolor: Polar White

Re: Awaryjność silników niemieckiej myśli technicznej vs koreańska.

Post autor: Fred.X » 14 sty 2018, 11:06

A3/A4, Q3, są także strasznie plastikowe , a to podobno marka premium

ODPOWIEDZ
Żarówki LED do samochodu